Reklama: Chcesz umieścić tutaj reklamę? Zapraszamy do kontaktu »
Powrót do listy artykułów Aktualizowany: 2010-01-22
Finansowanie badań jednostek naukowych ze środków unijnych

Kluczowym czynnikiem rozwoju każdej współczesnej gospodarki na świecie są badania naukowe. W krajach rozwiniętych rząd chcąc zapewnić szybki postęp cywilizacyjny oraz wysoki wzrost gospodarczy kraju powinien dążyć do możliwie najszerszego udziału badań naukowych i prac rozwojowych w sektorze przedsiębiorczości. To właśnie duży udział sektora B+R (badawczo-rozwojowego) w gospodarce determinuje jej rozwój. Nie jest zatem dziwne, że największy odsetek środków budżetowych przeznaczanych na ten cel odnotowywany jest w najsilniejszych gospodarkach świata. W Japonii jest to aż 3,39% PKB, w USA 2,61% pomimo znacznego spadku, a średnia dla całej Unii Europejskiej wynosi ok. 1,84% PKB. Polska na tym tle wygląda niestety bardzo mizernie, albowiem na badania naukowe i naukowo – rozwojowe przeznacza się łącznie jedynie ok. 0,57% PKB (wydatki budżetowe oraz pozabudżetowe). Pokazuje to jak bardzo potencjał polskich jednostek naukowych, które (głównie techniczne) były wizytówką kraju jeszcze w latach 80-tych, jest w chwili obecnej słaby lub niewykorzystywany przez gospodarkę.

Gospodarka oparta na wiedzy, której zbudowanie jest z jednej strony strategicznym celem rozwoju kraju, a z drugiej – historyczną koniecznością, wymaga jednak istotnego strumienia środków finansowych. Truizmem jest zatem stwierdzenie, że im więcej środków przeznaczanych jest na sektor B+R, tym gospodarka danego kraju szybciej się rozwija, ale warto, by w pełni uzmysłowiły go sobie i przyjęły za dobrą monetę wszystkie podmioty mające wpływ na zespolenie sektorów nauki i gospodarki w naszym kraju.

Obecne oblicze nauki polskiej
Pomimo doskonałej opinii, jaką niegdyś cieszyły się krajowe jednostki naukowe na świecie, lata transformacji gospodarczej, przekształceń własnościowych i zaniedbań zahamowały lub znacznie spowolniły ich rozwój, a w wielu przypadkach doprowadziły nawet do likwidacji. Co więcej, jak wskazuje diagnoza sytuacji infrastruktury nauki polskiej zaprezentowana w Programie Operacyjnym Innowacyjna Gospodarka (POIG), stopień zużycia jej aparatury naukowo-badawczej będącej w posiadaniu jednostek naukowych w roku 2005 wynosił 78,5%, co oznacza konieczność natychmiastowej jej modernizacji lub doposażenia. Przestarzały sprzęt uniemożliwia bowiem prowadzenie potrzebnych nowoczesnym przedsiębiorcom badań i testów, a więc zamyka sektorowi nauki drogę do zaistnienia na wolnym rynku, uniezależnienia się od zewnętrznego wsparcia oraz pozyskiwania klientów na własną rękę.

Istotnym problemem, z którym borykają się krajowe jednostki naukowe jest ich duże rozproszenie, będące skutkiem wysokiej specjalizacji. Szybki postęp cywilizacyjny i coraz większe potrzeby w zakresie innowacyjnych badań płynące ze strony przedsiębiorstw wymagają jednak przeprowadzania badań wielospecjalistycznych, których w chwili obecnej jednostki naukowe najczęściej nie są w stanie zrealizować.

Krajowe jednostki naukowe, w przeważającej części oczywiście, nie są atrakcyjne dla potencjalnych kontrahentów, ponieważ nie są one w stanie spełnić wyśrubowanych oczekiwań innowacyjnych przedsiębiorstw poszukujących podmiotów gotowych prowadzić multidyscyplinarne badania naukowe. Powód tego jest prozaiczny i sprowadza się do słabej kondycji finansowej nauki polskiej oraz braku środków na wymianę bądź uzupełnienie niezbędnego wyposażenia laboratoryjnego pracowni.

POIG szansą dla sektora polskiej nauki
Niebywałą szansę dla krajowej myśli naukowej na rozwój i odbudowanie swojej niegdysiejszej silnej pozycji w świecie jest Program Operacyjny Innowacyjna Gospodarka (POIG), w ramach którego polskie jednostki naukowe mogą uzyskać dofinansowanie na realizację kluczowych dla całej gospodarki badań.

Jednym z celów POIG jest wzrost udziału nakładów ogółem na B+R (GERD/PKB) do poziomu 1,5% (a zatem niemalże potrojenie obecnej wartości). Program ten nie jest jednak drogowskazem, czy nakazem realizacji określonych działań, stanowiąc przede wszystkim główne, żeby nie powiedzieć jedyne źródło ich finansowania.

Dla jednostek naukowych przygotowane zostały głównie dwie pierwsze osie priorytetowe, w ramach których mogą one liczyć przeważnie na 100% dofinansowanie własnych projektów, przy czym jedynie w ramach pierwszej mogą być finansowane badania naukowe. W ramach priorytetu pierwszego – Badania i rozwój nowoczesnych technologii finansowane jest prognozowanie kierunków badań mających szansę wywrzeć największy wpływ na tempo rozwoju społeczno-gospodarczego kraju oraz wspieranie prowadzenia badań naukowych i prac rozwojowych służących budowie gospodarki opartej na wiedzy oraz działań mających na celu odmłodzenie zasobów ludzkich sektora poprzez włączenie studentów i doktorantów do realizacji projektów badawczych mających zastosowanie w gospodarce. Priorytet I wspiera także projekty rozwojowe o charakterze aplikacyjnym ukierunkowane na bezpośrednie zastosowanie w praktyce prac B+R poprzez dofinansowanie projektów obejmujących przedsięwzięcia techniczne, technologiczne i organizacyjne realizowane przez przedsiębiorców. Celem komercjalizacji wyników prac B+R, projekty realizowane w ramach Priorytetu będą zawierały komponent promujący zarówno dany projekt, jak i jego wyniki.

W ramach pierwszej osi priorytetowej występują aż 4 Działania, przy czym jedynie 2 odnoszą się do jednostek naukowych (1.1. Wsparcie badań naukowych dla budowy gospodarki opartej na wiedzy oraz 1.3. Wsparcie projektów B+R na rzecz przedsiębiorców realizowanych przez jednostki naukowe), a każde z nich dodatkowo dzieli się na 2 Poddziałania.

Najpopularniejszymi wśród jednostek naukowych źródła wsparcia są: Poddziałanie 1.1.2. Strategiczne programy badań naukowych i prac rozwojowych oraz Poddziałanie 1.3.1. Projekty rozwojowe. W ramach Poddziałania 1.1.3 realizowane są wyłącznie projekty systemowe Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego i nie jest dostępne dla innych podmiotów, natomiast 1.1.1. Dotyczy projektów badawczych w wykorzystaniem metody foresight. W jego ramach o wsparcie mogą ubiegać się jednostki naukowe występujące samodzielnie lub jako członkowie konsorcjów naukowych i naukowo-przemysłowych. Warunkiem koniecznym do zakwalifikowania konsorcjum naukowo-przemysłowego do konkursu jest, aby na jego czele stał podmiot naukowy. Beneficjenci mogą liczyć na 100% dofinansowania na wsparcie naukowych badań służących budowie gospodarki opartej na wiedzy. Będą to zatem wszystkie przedsięwzięcia ogniskujące się na identyfikacji kierunków badań naukowych, w których mogłaby rozwijać się polska gospodarka oraz samych prac rozwojowych, realizowane poprzez zastosowanie metody foresight. De facto potencjalni Beneficjenci pomocy mogą w ramach projektów opracowywać strategie rozwoju poszczególnych regionów, ale także różnych dziedzin nauki i sektorów gospodarki tak w odniesieniu do regionu, jak i całego kraju. W ramach Poddziałania 1.1.1. jest także możliwe przygotowywanie strategii dla działających w Polsce platform technologicznych.

Poddziałanie 1.3.2, pomaga jedynie jednostkom naukowym na uzyskanie zwrotu kosztów związanych z uzyskaniem ochrony patentowej własności przemysłowej powstałej w wyniku zrealizowanych prac badawczo-rozwojowych. Co ważne, wnioskodawcami mogą być wyłącznie polskie jednostki, natomiast projekty dotyczyć mogą ochrony patentowej zarówno w Polsce, jak i poza jej granicami.

Rodzaje projektów z uwagi na przedmiot prac badawczych
Jednostki naukowe, konsorcja i wyższe uczelnie szukając środków finansowych na planowane badania powinny skorzystać z możliwości, jakie otwiera przed nimi kolejne Poddziałanie – 1.1.2. W jego ramach będą one bowiem mogły realizować projekty badawcze będące elementem strategicznych programów badań naukowych i prac rozwojowych w obszarach trzech tematycznych: TECHNO (nowe materiały i technologie, nanotechnologie, projektowanie systemów specjalizowanych, mechatronika i inżynieria chemiczna), BIO (biotechnologia i bioinżynieria, postęp biologiczny w rolnictwie i ochrona środowiska, nowe wyroby i techniki medyczne) oraz INFO (technologie informacyjne i telekomunikacyjne, sieci inteligentne, telekomunikacyjne i teleinformatyczne nowej generacji, optoelektronika, nauki obliczeniowe), a jednocześnie zgodnych z Krajowym Programem Badań Naukowych i Prac Rozwojowych (KPBNiPR). Zgodność ta jest warunkiem sine qua non do spełnienia formalnych kryteriów konkursu, a nie każdy pomysł wpisuje się w wyszczególnione w Programie obszary.

Ratunkiem w tej sytuacji jest Poddziałanie 1.3.1, w ramach którego można aplikować o realizację projektu badawczego z każdej dziedziny. Tutaj o dofinansowanie mogą ubiegać się przedsięwzięcia badawcze o charakterze aplikacyjnym, ukierunkowane na bezpośrednie, praktyczne zastosowanie w branży, gałęzi gospodarki, albo o szczególnym wymiarze społecznym. Projektami rozwojowymi w tym przypadku będą przedsięwzięcia ukierunkowane na wykonanie zadania badawczego stanowiącego podstawę do zastosowania w praktyce.

Dofinansowywanie, czy raczej finansowanie (0% wkładu własnego beneficjenta) projektów badawczych jest zbliżone w swej formie i treści do grantów Komitetu Badań Naukowych, przy czym, jak pokazuje praktyka, korzystanie ze źródeł unijnych daje większe szanse dużym projektom. Przyczyna tego leży zapewne w tym, że środki finansowe płynące z Działań POIG są mniej „upolitycznione”, a Instytucje Wdrażające Program kierują się obiektywnymi kryteriami. W przypadku grantów KBN jest niby podobnie, ale bardzo często środki są tak dzielone, aby dostało je możliwe najwięcej wnioskujących, a zatem płyną one do dużej liczby jednostek finansując małe projekty. Tymczasem ogłoszona 18 sierpnia br. Lista projektów rekomendowanych do wsparcia w ramach konkursu 1/2009 Działania 1.3.1. POIG pokazuje, że część z nich stanowią przedsięwzięcia mogące okazać się w przyszłości strategicznymi dla rozwoju krajowej myśli technicznej i całej gospodarki.

Na co można uzyskać dofinansowanie?
Wykorzystując wsparcie strukturalne beneficjenci mogą zrealizować projekt w sposób kompleksowy nawet nie mając początkowo całego potrzebnego wyposażenia laboratoryjnego. Jak to możliwe? Otóż w ramach obu Poddziałań (tj. 1.1.2. i 1.3.1. można w całości sfinansować zakup wyposażenia, ale tylko jeśli jest ono niezbędne do realizacji proponowanego projektu i tylko do 20% wartości całej inwestycji, co jednak przy projektach oscylujących średnio wokół 5 mln PLN (pomijając projekty przekraczające 10 mln, a nawet sięgające 40 mln PLN) stanowi potężne wsparcie dla niedoinwestowanej polskiej nauki. Co więcej, w ramach projektu można też finansować wynagrodzenia osób zaangażowanych w realizację projektu, czy amortyzować wykorzystywane środki trwałe (jak np. budynki, w których projekty będą realizowane), wartości niematerialne i prawne, co oznacza dodatkowe odciążenie finansowe jednostek naukowych, albowiem etaty pracowników badawczych, czy odpisy amortyzacyjne są finansowane z budżetu projektu. Nie trzeba dodawać, że jest to sytuacja tym bardziej korzystna, im dłużej trwał będzie projekt. Do kosztów kwalifikowanych będą zaliczały się także wkład niepieniężny w formie dóbr oraz usług wniesionych do projektu w postaci materiałów lub surowców nabytych przed rozpoczęciem realizacji projektu i wniesionych do projektu, zakup usług badawczych oraz ekspertyz niezbędnych do prawidłowej realizacji projektu, wydatki na ochronę patentową i doradztwo w zakresie ochrony własności intelektualnej oraz, choć dotyczy to jedynie Działania 1.3.1, wydatki na zakup materiałów i surowców, oprogramowania i licencji na oprogramowanie oraz certyfikację rezultatu projektu.

Wydatkami kwalifikowanymi, które nie powinny ujść uwadze potencjalnych Beneficjentów będą także koszty ogólne, a więc wydatki konieczne do poniesienia w ramach przedsięwzięcia, ale nie możliwe do zakwalifikowania do konkretnego zadania w jego ramach. Koszty ogólne nie mogą przekroczyć 20% wartości przedsięwzięcia, co i tak jest sumą astronomiczną, zwłaszcza jak na polskie warunki. Kosztami ogólnymi będą w takim układzie wynagrodzenia dla personelu administracyjnego projektu, księgowości, zespołu rozliczeniowego, ale także mogą być nimi koszty zewnętrznego wsparcia specjalistycznej firmy doradczej, mogącej najpierw pomóc opracować niezbędną dokumentację aplikacyjną, a następnie rozliczyć projekt i zamknąć przedsięwzięcie.

Oznacza to mniej więcej tyle, że jednostka naukowa zlecając firmie consultingowej przygotowanie dokumentacji aplikacyjnej do konkursu może liczyć zarówno na zwrot kosztów tej usługi (bez względu na jej wysokość), jak i praktycznie darmową (bo finansowaną z budżetu projektu) usługę rozliczania przedsięwzięcia, co bardzo często jest powodem wielu obaw kierowników placówek, a w rezultacie rezygnacji z ubiegania się o dotacje już w przedbiegach. Jedynym warunkiem, jaki musi zostać spełniony jest uzyskanie wysokiej oceny punktowej projektu, a ona z kolei zależy od możliwości firm doradczych i umiejętności pracujących tam konsultantów.

Na tym jednak nie koniec. W planowanych budżetach projektów można zarezerwować odpowiednie kwoty na promocję projektu, które mogą sięgać od 1,5% do 3% wartości projektu w zależności do jego wielkości (im większy projekt tym mniejszy projekt). Umiejętnie prowadzona kampania promocyjna projektu i jego rezultatów promuje także jednostkę, w której będzie on realizowany. Obejmuje ona bowiem nie tylko ulotki, czy plakaty, ale także modernizację strony internetowej, tablice pamiątkowe, czy artykuły w prasie zarówno ogólnodostępnej, jak i specjalistycznej, tak krajowej, jak i zagranicznej. Ostatnią dobrą informacją jest fakt, że jednostki naukowe nie mające szans na odzyskanie podatku VAT zaliczają go do kosztów kwalifikowanych.

Jakie są zatem minusy korzystania ze wsparcia w ramach wyżej opisanych Poddziałań? Są dwa. Pierwszym jest to, że zawsze istnieje ryzyko nieprzyznania dotacji (we wspomnianym wcześniej konkursie 1/2009 1.3.1. POIG, aby uzyskać dofinansowanie projekt musiał uzyskać aż 87 punktów na 100, konkurs 1/2009 1.1.2 POIG nie został jeszcze rozstrzygnięty). Ryzyko to może być jednak zminimalizowane przez zatrudnienie profesjonalnej firmy doradczej mającej interes w tym, aby aplikacja jednostki uzyskała możliwie najwięcej punktów podczas oceny merytorycznej. W praktyce około 90% podmiotów otrzymujących wsparcie korzysta z takiej pomocy.

Drugim problemem jest czas. W I kwartale 2010 roku zorganizowany zostanie przedostatni lub ostatni konkurs (zależnie od ilości i wartości złożonych projektów) w ramach 1.3.1., natomiast co do Działania 1.1.2. będzie to drugi i ostatni zarazem, o ile w ogóle się odbędzie (decyzja o jego przeprowadzeniu zapadnie po zakończeniu oceny merytorycznej konkursu tegorocznego). Chcąc wziąć udział w którymkolwiek z nich należy już teraz rozpocząć planowanie projektu, aby aplikacja została rzetelnie przygotowana. Odwlekanie decyzji o wzięciu udziału w konkursie i przygotowywanie dokumentacji na ostatnią chwilę powoduje niebezpieczeństwo niskiej jej oceny i, w rezultacie, odrzucenia wniosku, jak to miało miejsce podczas ostatniego naboru, gdy szereg projektów nie otrzymało żadnego punktu w trakcie oceny merytorycznej.

Innowacyjni przedsiębiorcy to firmy z potencjałem, dobrze zarządzane i zorientowane na rynku, które zdają sobie sprawę z konieczności wprowadzania do obrotu coraz to nowych rozwiązań technicznych, celem technologicznego wyprzedzenia konkurencji i wykorzystania efektu pierwszeństwa w danej dziedzinie. W praktyce najlepiej wykorzystują one dotacje unijne i najchętniej z nich korzystają, mogą liczyć na dofinansowanie do realizowanego projektu i po zakończeniu przedsięwzięcia lub jeszcze w jego ramach tworzą we własnych strukturach nowe komórki odpowiedzialne za badania i opracowywanie nowych wzorów użytkowych. Optymistycznym jest także fakt, iż po unijne dotacje sięgają coraz częściej i coraz odważniej jednostki naukowe próbując wykorzystać swoją szansę. To w końcu one, w pełni wyposażone, nowoczesne i przystosowane do potrzeb przedsiębiorstw stać się zarzewiem przyspieszonego rozwoju gospodarczego kraju, na co wszyscy liczymy.

Dariusz Jędrzejewski
Konsultant
Management & Consulting Group Sp. z o.o.

Autor:
Dariusz Jędrzejewski
Źródło:
Management & Consulting Group Sp. z o.o.
Dodał:
Management & Consulting Group Sp. z o.o.

Czytaj także