
Aż 54 proc. Polaków nie wie, jak zneutralizować rozlaną rtęć i tym samym uniknąć zatrucia – wynika z badań TNS Polska, zrealizowanych w ramach kampanii społeczno-edukacyjnej „Zielone okno – wyrzuć rtęć ze swojego życia".
Rtęć – drugi po plutonie najbardziej toksyczny pierwiastek na Ziemi - nie ulega biodegradacji i ma bardzo szkodliwy wpływ na nasze zdrowie i środowisko. Jej toksyczność wynika z zdolności do niszczenia błon biologicznych i łączenia się z białkami organizmu. W ten sposób rtęć zakłóca wiele niezbędnych do życia procesów biochemicznych. Dawka progowa rtęci, czyli stężenie uważane za bezpieczne, wynosi 0,05 mg Hg na m³ powietrza. Oznacza to, że po rozbiciu termometru lub świetlówki opary zawierające cząsteczki rtęci mogą szybko doprowadzić do zatrucia. Ponadto rtęć tylko z jednego termometru (1 gram) jest w stanie zatruć jedno małe jezioro o powierzchni 8 ha.
Warto dodać, że Parlament i Rada Unii Europejskiej w rozporządzeniu z 22 października 2008 roku uznały emisję rtęci za globalne zagrożenie, które wymaga podjęcia działań na poziomie lokalnym, regionalnym, krajowym i globalnym.
Wielu dorosłych Polaków nie zdaje sobie sprawy z tego, w jakich produktach może znajdować się rtęć. 77 proc. badanych kojarzy termometry z obecnością rtęci, ale już występowania jej w świetlówkach świadomych jest tylko 35 proc., a 11 proc. wie, że może się ona znajdować w popularnych niegdyś plombach dentystycznych. Najmniej, bo tylko 9 proc. ludzi wie, że rtęć może być obecna w oknach, gdzie jest stosowana w większości mas uszczelniających – wynika z badań przeprowadzonych na rzecz kampanii „Zielone okno – wyrzuć rtęć ze swojego życia".
Zwiększeniu świadomości społecznej na temat zagrożeń związanych z rtęcią w naszym otoczeniu ma służyć m. in. edukacja ekologiczna przedszkolaków w wieku 5-6 lat. Akcja edukacyjna jest realizowana w przedszkolach sześciu miast Polski: Gdańska, Krakowa, Lublina, Łodzi, Warszawy oraz Poznania. Podczas 45-minutowych zajęć przedszkolaki uczą się, jak segregować śmieci, dowiadują się, czym są odpady niebezpieczne, jak z nimi postępować, a w szczególności, jak unikać zagrożeń związanych z rtęcią. Organizatorzy kampanii liczą, że w ten sposób uda im się też zwrócić uwagę rodziców na problem rtęci i jej występowania w najbliższym otoczeniu człowieka.
Aby zapobiec zatruciu po rozlaniu rtęci w pierwszej kolejności powinno się przewietrzyć pomieszczenie, w którym doszło do stłuczenia i zamknąć drzwi, aby nikt nie wszedł do pokoju i nie rozniósł resztek rtęci po całym mieszkaniu. Resztki szkła powinno się zebrać w gumowych rękawiczkach, które zabezpieczą nas przed bezpośrednim kontaktem z rtęcią. Następnie przetrzeć podłogę jednorazowymi wilgotnymi ręcznikami papierowymi, i wraz z rękawiczkami umieścić w szczelnym zamkniętym plastikowym worku. Na koniec trzeba umyć dokładnie ręce, a worek oddać do punktu zbierania świetlówek. Inaczej sprawa wygląda, gdy wypadek zdarzy się w laboratorium, w którym są dostępne odczynniki nieorganiczne. Wtedy oprócz zebrania resztek szkła należy je zneutralizować przez zasypanie siarką, pyłem cynkowym lub specjalnym roztworem np. 20% roztworem wodnym chlorku żelaza(III). Zebrane odpady po zakończeniu dezaktywacji umieszczamy w specjalnych pojemnikach.
Kampania „Zielone okno – wyrzuć rtęć ze swojego życia" jest organizowana wspólnie przez Fundację Nasza Ziemia, firmę eco in oraz Biuro Informacji Toksykologicznej. W ramach inicjatywy uruchomiona została strona internetowa (www.zieloneokno.org), na której można m.in. obejrzeć film edukacyjny na temat rtęci oraz dowiedzieć się, w jaki sposób zneutralizować rozlaną rtęć.
(pj)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- naukawpolsce.pap.pl; zieloneokno.org

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Czysta waga w 8 krokach
Czysta waga to pierwszy krok ku bezpiecznemu i dokładnemu ważeniu, a zarazem najważniejsze działanie przyczyniające się do wydłużenia okresu...
-
Wygrodzenia bezpieczeństwa – klucz do ochrony pracowników i mienia
Współczesne przedsiębiorstwa coraz większą wagę przywiązują do ergonomii oraz minimalizowania ryzyka wypadków. W trosce o zdrowie i życie...
-
-
-
-
-