Ogniwa perowskitowe są bardzo obiecującym rozwiązaniem dla przyszłości energii słonecznej, gdyż jest to materiał tani i prawie tak samo wydajny jak tradycyjny surowiec, czyli krzem. Problemem jednak pozostaje to, że bardzo szybko ulega degradacji. Naukowcy z kilku uczelni, w tym m.in. Eindhoven University of Technology, odkryli, że dodanie do nich odrobiny fluoru znacznie zwiększa ich stabilność. Dzięki temu, nawet po 1000 godzinach pracy, zachowują 90 % swojej wydajności.
Perowskitowe ogniwa słoneczne znajdują się w centrum zainteresowania naukowców od dawna. Dzięki kolejnym ulepszeniom ich wydajność wzrosła z 4% w roku 2009 do ponad 20% obecnie. Problemem jednak pozostaje fakt, że pod wpływem wilgoci, ciepła, a nawet światła ulegają degradacji.
Okazało się, że z odsieczą może tu przyjść fluor, pierwiastek znany nam wszystkim z past do zębów. Podobnie jak w jamie ustnej, jony fluorku tworzą warstwę ochronną wokół kryształu, zapobiegając szkodliwym defektom
Shuxia Tao z Centrum Komputerowych Badań Energetycznych, powiedziała: „Nasza praca znacznie poprawiła stabilność perowskitowych ogniw słonecznych". Zespół ustalił, że dzięki swojej wysokiej elektroujemności fluor przyciąga elektrony i tworzy silne wiązania z innymi pierwiastkami, dzięki czemu tworzy stabilną warstwę ochronną.
(KB)
Kategoria wiadomości:
Nowinki techniczne
- Źródło:
- innovations-report.com; techxplore..com
Komentarze (0)
Czytaj także
-
Polskie produkty i usługi ośrodka badawczego CBRTP mogą zrewolucjonizować rynek
Nakłady na innowacje oraz ich znaczenie w Polsce stale rosną. To one są siłą napędową rozwoju wielu małych i dużych firm oraz zwiększania...
-
Do czego służy wagosuszarka?
Człowiek rozumie, że termometr mierzy temperaturę czy ciśnienie – ciśnieniomierz. Ale czy wiemy, do czego służy urządzenie nazywane...
-
Komory klimatyczne - zasada działania i zastosowanie
www.srodowisko.pl