Wyniki badania krwi pokazują ryzyko uszkodzenia nerek u cukrzyków

Mierząc we krwi stężenia trzech związków można przewidywać ryzyko uszkodzenia nerek u osób z cukrzycą, jeszcze zanim pojawią się widoczne objawy, Taki test umożliwi wczesną interwencję u pacjentów najbardziej narażonych na tzw. nefropatię cukrzycową.

Cukrzyca trzykrotnie zwiększa prawdopodobieństwo niewydolności nerek i obok nadciśnienie tętniczego jest zaliczana do jego głównych przyczyn. Z badań amerykańskiej National Kidney Foundation (organizacja zajmująca się problematyką zdrowia nerek i układu moczowego), wynika, że nawet u pacjentów z cukrzycą przewlekła choroba nerek jest diagnozowana za rzadko i za późno. Nowy test może przyczynić się do zapobiegania lub opóźnienia tego poważnego powikłania cukrzycy, a w rezultacie do znacznego ograniczenia kosztów związanych z leczeniem szpitalnym, dializoterapią oraz przeszczepami nerek.

W celu zidentyfikowania związków chemicznych mogących wskazać osoby szczególnie narażone na nefropatię cukrzycową zespół prof. Beisswengera przebadał 103 pacjentów z cukrzycą typu 1. Rozwija się ona głównie u dzieci i młodzieży i ma związek ze zniszczeniem przez układ odporności komórek trzustki produkujących insulinę.

Na początku badania i po 5 latach każdemu choremu na cukrzycę wykonano biopsję nerek. Dzięki temu wykryto pacjentów z chorobą nerek w najwcześniejszych stadiach, przed pojawieniem się jej klinicznych objawów. Przeanalizowano też próbki ich krwi pod kątem stężenia 10 różnych związków chemicznych. Spośród nich naukowcy wytypowali trzy substancje, które mogą pomóc w prognozowaniu ryzyka uszkodzenia nerek u cukrzyków. Są to: karboksymetylolizyna, karboksyetylolizyna oraz hydroimidazolon (pochodna metyloglioksalu). W opinii autorów badań związki te reprezentują procesy chemiczne odgrywające rolę w rozwoju nerkowych powikłań cukrzycy.

(pj)

Zdjęcie: Wikicommons