
Naukowcy z amerykańskiego Instututu Technologii w Georgii oraz Centrum Kontroli i Zapobiegania Zachorowaniom (CDC) opracowali metodę, za pomocą której można szybko zidentyfikować gronkowca złocistego. Test oparty jest na znakowaniu izotopami i amplifikacji za pomocą specyficznych bakteriofagów.
Wykrywanie gronkowca złocistego (Staphylococcus aureus) jest bardzo ważną dziedziną analityki medycznej i nie tylko ze względu na wiele schorzeń, w tym przewlekłych jakie powoduje ta bakteria. Wczesne wykrycie tej bakterii pozwala szybko zaaplikować odpowiedni antybiotyk.
Opracowany test oparty jest na spektrometrii mas, za pomocą której określana jest liczba S. aureus w dużej liczbie próbek w ciągu kilku godzin w porównaniu do całego dnia lub dwóch, wymaganych podczas badań mikrobiologicznych. Oba te czynniki – szybkość i możliwość zbadania wielu próbek są kluczowe w przypadku masowych zachorowań, gdzie liczy się dosłownie każda sekunda, aby poznać przyczynę epidemii.
Szczegóły nowej metody wykrywania gronkowca opisano w czasopiśmie Molecular and Cellular Proteomics. W skrócie metoda polega na wstrzyknięciu do próbki znanej ilości bakteriofagów (wirusów) oznaczonych izotopem azotu N-15. Wirusy te atakują tylko żywe komórki S. aureus, a następnie szybko namnażają się, co ma później znaczeniu w wyizolowaniu odpowiednich sygnałów w spektrometrze masowym. Po dwóch godzinach inkubacji za pomocą trawienia trypsyną rozbijana jest na składowe białka otoczka bakteriofagów. W kolejnym etapie próbka jest rozdzielana i analizowana za pomocą chromatografu cieczowego HPLC z tandemowym spektrometrem MS/MS. Liczbę S. aureus określa się pośrednio poprzez pomiar ilości białek z otoczki bakteriofagów.
(pj)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- gatech.edu

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Obecność i wykrywanie substancji PFAS w Polsce
Czym są PFAS i dlaczego budzą obawy? Substancje organiczne z grupy PFAS (związki per- i polifluoroalkilowe) to kilka tysięcy związków...
-
Wagi elektroniczne przemysłowe — przegląd dostępnych rozwiązań na rynku
No dobra — nie oszukujmy się. Gdy ktoś po raz pierwszy siada do tematu wag przemysłowych, w głowie ma zazwyczaj jedno wielkie... „?!?". Bo skąd u...
-
-
-
-
-