
Wykrywacz nie wymagający zasilania, który wykrywa herbicydy w wodzie, opracowali naukowcy z USA. Większość dostępnych na rynku herbicydów hamuje fotosyntezę u roślin i mikroorganizmów wodnych, co stanowi zagrożenie dla życia wodnego. Długa ekspozycja na herbicydy spożywane wraz z wodą jest też szkodliwa dla ludzi.
Obecnie stosowane metody wykrywania herbicydów często wymagają wstępnego zatężania próbki i długiego czasu analizy. Istnieją detektory działające bez zewnętrznego źródła energii oparte na enzymatycznych bioogniwach paliwowych.
Naukowcy opracowali membranę tylakoidową, występującą w cyjanobakterii i chloroplastach roślin, która zawiera kompleksy redoksowe odpowiedzialne za zależne od światłąa reakcje fotosyntezy. Wykrywacz zbudowany jest z biosolarnej komórki zawierającej membrany tylakoidowe i bioanodę do bezpośredniej fotoelektrokatalizy, oraz anodę platynową, do której napływa tlen. Biosolarna komórka produkuje energię pod wpływem światła słonecznego, a jej działanie jest zatrzymywane w obecności herbicydów powodujących spadek napięcia elektrycznego. Udało się już z powodzeniem przetestować wykrywacz na kilku dostępnych na rynku herbicydach.
(pj)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- analytica-world.com

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Do czego służy lepkościomierz?
www.wyposazeniemedyczne.plLepkościomierz, inaczej zwany wiskozymetrem jest to urządzenie laboratoryjne do wyznaczania lepkości substancji. Lepkość substancji jest to...
-
Czy samochody na wodór zastąpią samochody elektryczne?
Ważnym aspektem współczesnych dążeń do ochrony środowiska i łagodzenia skutków zmian klimatycznych jest elektryfikacja pojazdów. Coraz częściej...
-
-
-
-