Promienie X pozwalają odtworzyć ukryte obrazy

Dzięki współpracy specjalistów od badań rentgenowskich i historyków sztuki udało się odtworzyć obraz jednego z najsłynniejszych australijskich malarzy. Niezwykłe jest to, że obraz odtworzono nie poprzez naprawę zniszczeń ale „wydobycie” obrazu ukrytego pod warstwa innego malowidła.

Promienie Roentgena stosowane są szeroko w medycynie, badaniach nieniszczących w przemyśle oraz w sztuce do analizy obrazów. Dzięki promieniom X można poznać głębsze warstwy farb znajdujących się na obrazach co pozwala czasem na odkrycie dzieł sztuki ukrytych pod warstwami farb. Niestety tą techniką nie da się dogłębnie badać obrazów malowanych farbami zawierającymi ołów i inne ciężkie metale, a które wiele lat temu stanowiły nieodłączny ich składnik.

Australijscy naukowcy zastosowali fluorescencję rentgenowską w której źródłem promieniowania był synchrotron znajdujący się w Melboourne. Obraz poddany działaniu tego typu promieniowaniu ulega fluorescencji o zróżnicowanej mocy w zależności od składu chemicznego obrazu. W ten sposób po zarejestrowaniu i odpowiedniej obróbce sygnałów można odtworzyć ukryte warstwy malowidła. Udało się to na przykładzie obrazu – autoportretu Arthur Streeton, znanego australijskiego malarza, uwidocznionego za pomocą fluorescencji rentgenowskiej. Odkrycie to jest bardzo cenne ze względu na niewielką liczbę obrazów namalowanych przez tego artystę. Ponadto zastosowana technika pozwala na analizę zmiany składu farb i technik malarskich stosowanych przez Streetona.

(pj)