Polski len o właściwościach bakteriobójczych

Polski len o właściwościach bakteriobójczych

W Instytucie Biochemii i Biologii Molekularnej Uniwersytetu Wrocławskiego opracowano pod kierunkiem prof. J. Szopy – Skórkowskiego genetycznie zmodyfikowane włókna lnu o właściwościach bakteriobójczych, które mogą być z powodzeniem zastosowane w produkcji materiałów opatrunkowych.

Nowy materiał powstał w ten sposób, że do włókien pozyskanych z lnu oleistego wprowadzono geny, które przyspieszają gojenie się ran. Doświadczenia prowadzone wspólnie z wrocławską Akademią Medyczną wykazały, że lniane włókna opóźniają obumieranie komórek krwi, działają bakteriobójcze i znacząco zmniejszają liczbę wolnych rodników odpowiedzialnych m.in. za uszkodzenia komórek.

Len wybielony za pomocą zasad jest bezwartościowy jako substancja lecznicza. Cenny jest tylko len szary. - Można z niego otrzymać nici chirurgiczne i opatrunki do skaleczeń, oparzeń, infekcji, do ochrony pola operacyjnego. Lepsze od bawełnianej gazy, która jest tylko jałowa, bez żadnych właściwości leczniczych – powiedział dla „Gazety Wyborczej” profesor.

Koszt produkcji modyfikowanego lnu jest identyczny jak zwykłego. Wyprodukowała go firma włókiennicza spod Malborka. Obecnie twórcy nowego materiału czekają na oferty firm medycznych, które podejmą się produkcji materiałów opatrunkowych.

Zespół prof. Szopy-Skórkowskiego pracuje nad lnem od dziesięciu lat. W opinii profersora nikt odtąd nie zrobił tylu jego udoskonalonych form co jego zespół.

Profesor pracuje także nad lnem, którego parametry dorównywałyby pod względem wygody oraz prostoty przetwórstwa włóknom sztucznym. W trakcie badań nad nowym materiałem wprowadzono do ziaren lnu geny bakterii Ralstonia eutropha , która wytwarza polihydrokysmaślan, polimer stanowiący bazę do wytwarzania jednego tworzyw biodegradowalnych. W przyszłym roku będzie gotowa tkanina, która się nie gniecie, ma silne włókna i jest hydrofobowa: po wypraniu i strząśnięciu wody lniana koszula jest właściwe sucha.

To niejedyne możliwe zastosowanie "wrocławskiego lnu". Mówi się również o dodatku ok. 20 proc. lnu do tworzyw sztucznych, aby zwiększyć ich podatność na biodegradację. Ponadto możliwe jest zastosowanie tworzyw na bazie lnu w produkcji implantów kości lub stawów, ze względu na wytrzymałość zbliżoną do włókien szklanych przy niższej masie oraz niższej końcowej cenie.

(pj)