Naukowcy z Massachusetts Institute of Technology (MIT) oraz pracownicy Brigham and Womens's Hospital wspólnie stworzyli kapsułki uwalniające w żołądku niesiony w sobie lek przez okres aż dwóch tygodni. Uważa się, że nowa kapsułka może być wykorzystana do leczenia, a nawet eliminacji malarii. Technologa może również pomóc w leczeniu innych chorób.
Omawiając przełomowe odkrycie, profesor Robert Langer z MIT, który w ubiegłym roku został wyróżniony nagrodą przyznawaną przez królową Elżbietę, powiedział: - Dotychczas lekom doustnym nie udawało się przetrwać w żołądku dłużej niż jeden dzień. Nasze badania otwierają więc drzwi do rozwoju nowej metodyki leczenia. Być może wpłyną na rozwój kuracji chorób, takich jak choroba Alzheimera czy zaburzenia psychiczne.
Prace naukowców pod wodzą profesora Langera doprowadziły do powstania spółki o nazwie Lyndra, która ma zająć się rozwojem nowej technologii. Firma w pierwszej kolejności będzie koncentrować się na chorobach, w przypadku których pacjenci najbardziej skorzystają z długotrwałej ekspozycji na lek, tj. na AIDS, cukrzycy i padaczce.
Pełna relacja z badań została opublikowana w czasopiśmie Science Translational Medicine.
(rr)
Kategoria wiadomości:
Nowinki techniczne
- Źródło:
- laboratorytalk
Komentarze (0)
Czytaj także
-
Do czego służy wagosuszarka?
Człowiek rozumie, że termometr mierzy temperaturę czy ciśnienie – ciśnieniomierz. Ale czy wiemy, do czego służy urządzenie nazywane...
-
Europa dostrzega znaczenie przełomowych innowacji. A Polska?
Wyjście ze standardowego podejścia do rozwoju w poszukiwaniu przełomowych rozwiązań palących problemów społecznych i środowiskowych wymaga...
-