Zdjęcie ze smartfona niczym obraz spod mikroskopu

Fot. Pixabay, CC0

Naukowcy z UCLA Samueli School of Engineering wykazali, że głębokie uczenie, forma sztucznej inteligencji, pozwala ulepszyć rozdzielczość i kolory na zdjęciach zrobionych smartfonami. Dzięki temu zbliżają się one do jakości obrazów z laboratoryjnych mikroskopów.

Dzięki opracowanej technice może stać się możliwe uzyskanie wysokiej jakości diagnostyki medycznej w krajach, w których brak dostępu do zaawansowanych technologii diagnostycznych. W tej technice zastosowano przystawki, które można wyprodukować za pomocą drukarki 3D za mniej niż 100 dolarów za sztukę. Jest to niewiele w porównaniu z tysiącami, które trzeba wydać na zakup sprzętu laboratoryjnego.

Opracowaną przez naukowców przystawkę można umieścić nad obiektywem telefonu. Zwiększa ona rozdzielczość i widoczność drobnych szczegółów wykonanych zdjęć aż do skali około jednej milionowej metra. Jednak żadna przystawka nie byłaby wystarczająca, aby uzyskać jakość obrazu równą jakości mikroskopowej. Nowa technika wykorzystuje w tym celu sztuczną inteligencję.

Badania prowadził Aydogan Ozcan. Jego zespół wprowadził kilka innowacji w mikroskopii mobilnej i czujnikach, a także położył szczególny nacisk na rozwój diagnostyki medycznej i czujników terenowych na obszarach ubogich w zasoby.

"Korzystając z głębokiego uczenia się, postanowiliśmy wypełnić lukę w jakości obrazu między niedrogimi mikroskopami opartymi na telefonach komórkowych i złotym standardem, jakim są mikroskopy stołowe wykorzystujące zaawansowane obiektywy" - powiedział Ozcan.
Dodał, że nowa technika może znaleźć liczne zastosowania w globalnych aplikacjach związanych ze zdrowiem, telemedycyną i diagnostyką.

(KB)